czwartek, 31 maja 2012

Mazy :)

Wczoraj naszło mnie na coś zupełnie innego. Powstała na próbę bransoletka z "mazami". Na akrylowej farbie w kolorze ivory powstał czarny wzór. wykorzystałam też gadżet, który bardzo mi się spodobał - a mianowicie, konturówke do efektów 3D, dzięki której powstały małe wypustki imitujące efekt szklanych koralików/szkiełek/błyskotek. Użyłam jej też w wcześniejszym "bratkowym" wzorze, ale do tej zdecydowanie lepiej pasuje :) 
A oto one:







Muszę się z Wami podzielić czymś niebezpiecznym, co zauważyłam od momentu pojawienia się w moim życiu tej nowej pasji. Czas jakoś zawrotnie zaczął przyspieszać, gdy tylko biorę do ręki pędzel :) Wydawało by się, że mijają minuty, a patrzac na zegarek zauważam, że mija godzina, dwie, trzy :)
Czy Wy tez tak macie ?

2 komentarze:

  1. Niestety ale podzielam Twoje uwagi...też to zauważyłam!!! czas mija niemiłośiernie, czasem kosztem zarwanych nocy coś dłubie , bo nie chcę marnować czasu, który mogę poświęcić Mani...
    Bransoletka super, a te elementy 3D nie bedą się zaczepiać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj wlasnie boje się tego ze jak Mały pojawi się po tej stronie brzucha to z czasem będzie cieżko...albo z zabraniem sie do czegoś :) bo będzie wiecej roboty przy maluchu :) mam nadzieje ze uda mi sie to jakos polaczyc

    a co do bransoletki, elementy nie zaczepiaja sie :) sa bardzo plastyczne ale nie ostre po wyschnieciu wiec sa i trwałe i nie robia krzywdy ... oczywiscie moze byc problem na przyklad z welnianym swetrem, ale to jeszcze muszę przetestowac :) nie powinno w sumie nic poważnego sie dziać :)

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za poświęcenie chwili na umieszczenie komentarza :)